Wymarzone auto do podróży poślubnej.
Oczami wyobraźni widzę moment, w którym panna młoda schodzi schodami z kościoła, a drzwi do 'limuzyny' otwiera jej od środka szofer we flanelowej koszuli. Panna młoda, w swojej pięknej sukni próbuje wsiąść na tylne siedzenie: - "Czy ta dźwigienka na pewno działa?" - "O k***, zapomniałem że linka poszła! Wsiądź od mojej strony kobieto, a pan elegant niech usiądzie z przodu"
|