Ekscytujące auto o jeszcze bardziej ekscytującej nazwie. Hipnotyczny urok i ta wściekła sportowa żółć... Mając w posiadaniu taki pojazd, rzeczywistość już nigdy nie będzie wydawała się szara.
Wing Commander przyklejony do szyby sugeruje prawdziwie sportowy charakter. Zabieg zmniejszenia oporu powietrza odbył się tu również za pomocą regału na książki. Godne uwagi są też rozwiązania świetlne oraz ogólna aranżacja przestrzeni z tyłu. Zagadką pozostaje natomiast kwestia dostępu do bagażnika. Lecz z drugiej strony... na co komu bagażnik w aucie o tak rasowym, sportowym rodowodzie?
|