Piti Kruzer - jedno z najbardziej nieudanych nawiązań do stylu retro w historii motoryzacji. Nigdy nie wiadomo było naprawdę jakie przeznaczenie mogłoby pełnić auto, którym prawie nikt nie chciał jeździć. Kilku fanatyków wpadło jednak na pomysł jak wykorzystać drzemiący w nim potencjał:
Piti w wersji Safari Traveler
Piti Monster Truck
Paris Hilton Edyszyn
PRL Segment Edyszyn
A może kariera filmowa? Gangsterskie Piti budziłoby postrach wśród czarnoskórych braci z Brooklynu
Tutaj jako samochód obcego w filmie: "Dziewiąty Pasażer Nostromo"
Piti mógłby odnieść znakomity sukces jako wsparcie dla służb państwowych, takich jak straż pożarna. Dostępny byłby w dwóch kolorach: Biała Zapałka
Lub Płonąca Wisienka
Polska policja również mogłaby wziąć przykład z amerykańskich kolegów i zmienić zardzewiałe Poldoloty na lansiarskie Piti. Każdy złodziej przecież marzy tylko aby przejechać się na jego tylnym siedzeniu.
Chyba jednak większość optowałaby za najbardziej rozsądnym wykorzystaniem Piti w przemyśle pogrzebowym. Doszliśmy do wniosku że Klepsydra powinna bardzo poważnie rozważyć masowy zakup Piti w wersji sport. Ostatnia podróż zmarłego powodowałaby dodatkową śmierć u wszystkich bliskich (na skutek zawału)
Dla tych którzy przeżyli można zorganizować małą grillową stypę
Biznes lepszy od łowców skór, a w dodatku wszystko legalnie
|