Statystyki mówią same za siebie. Coraz więcej kobiet znajduje sobie pracę w męskim fachu. Coraz więcej ich w policji i straży pożarnej. Ekspansja trwa nieustannie i zaczyna obejmować kolejne męskie dziedziny. Zjawisko to daje się również odczuć w motoryzacji. Dziewczęta bowiem świetnie odnajdują się w tuningu i... tutaj często są złego początki.
Taki jest na przykład efekt nadmiernej rekrutacji pań do woja. Na obrazku sztuka miejskiego kamuflażu Rudej 102. Go on girls!
Kobiety bardzo chętnie garną się do ciężkich prac fizycznych. Tutaj: pickup córki farmera.
Nie ma to jak wózek na zakupy w kolorze butów i torebki.
Panienki nikt nie nauczył że najpierw trzeba się umyć a potem zakładać świeżą bieliznę.
Dziewczę z nieco grubszym portfelem i jej pojazd - niczym w połowie wycyckana landrynka.
Lans, blans i cukierki. Niedawno gościła u nas koleżanka z Wysp z podobnym przypadkiem. Stadium choroby u tej pani jest jednak znacznie bardziej posunięty.
Fele kwiaciarki w Moskwie. A mówią że to biedny kraj...
On chce czarny a ona różowy, czyli kompleks zdominowanego małżonka w wersji 4x4.
Kochający inaczej nie mają takich problemów w swoich związkach. Bierzcie z nich przykład.
|