Wielu pogodziło się już z rychłym końcem Poloneza. A jednak! Jak grom z jasnego nieba spadł nam pomysł na kolejną reaktywację polskiej legendy motoryzacji. Uniwersalna, nigdy niestarzejąca się konstrukcja w końcu robi swoje...
Towar na masowy eksport pierwsza klasa. Kraje azjatyckie i cały Bliski Wschód byłyby po prostu zachwycone. Nawet Pullonez przy tym wysiada (Dla niewtajemniczonych: /291fe05b39c832fc864b98b0f05694fe/watch?v=66tFy5KjGvk)
Efekty świetlne również zrobiłyby furorę. "Ruchome dyskoteki na każdą kieszeń!" - pod tym hasłem nowy Poldolot będzie się sprzedawał jak świeże bułeczki.
|